W dalszej drodze zatrzymujemy się jeszcze na chwilę w Sidi Ifni. Miejscowość o tyle ciekawa, że podczas kolonizacji tych terenów należała do Hiszpanów. O ile w całym maroko język francuski jest jednym z urzędowych języków, to w Sidi Ifni nie jest niczm dziwnym, że zamiast
Bonjour usłyszy się
Hola. jest też trochę hiszpańskiej zabudowy, a budynki koloruje się na biało niebiesko. Ładnie tam jest, ale ponad trzydziestostopniowy upał daje nam się we znaki, więc dość szybko ruszamy dalej.