Geoblog.pl    qualo    Podróże    Jedno oko na Maroko...    Plaża w Mirleft
Zwiń mapę
2013
28
maj

Plaża w Mirleft

 
Maroko
Maroko, Mirleft
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 106 km
 
Pierwszy dłuższy postój w Mirleft na poranną bułkę i miętową herbatę. Podziwiamy widoki z wysoiego klifu. Plaża naprawdę ładne, alecz co istotniejsze, poznajemy technikę przygotowywania berberyjskiej whisky. Do tej pory myśleliśmy, że nie jest to nic prosztrzego niż zalanie liści mięty wrzątkiem, dosypanie cukru i tyle. Nic bardziej mylnego. Berberowie gotują wpierw wodę, by wrzucić później do niej liście zielonej herbaty (najczęściej typu gunpowder). Zamiast je tylko parzyć, oni gotują wywar przez jakieś 10 minut. Dopiero po tym czasie dodają świeżo zerwaną miętę oraz dosypują cukier i w ten sposób powstaje ten pyszny trunek.

Nie mniej istotna jest forma podania. Zauważyliśmy, że niezależnie czy to w restauracji, czy to lokalnie, herbatę nalewa się z czajnika zjak największej wysokości, po czym jeśli kolor nie jest wystarczająco intensywny, zlewa się ją z powrotem do czajniczka i odczekuje znów chwilę. I tak do skutku. Zaczynam być mistrzem w podawaniu herbaty, ma się te polskie korzenie w polewaniu :)

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (24)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 16.5% świata (33 państwa)
Zasoby: 255 wpisów255 14 komentarzy14 4392 zdjęcia4392 60 plików multimedialnych60
 
Nasze podróżewięcej
25.09.2019 - 04.10.2019
 
 
24.09.2019 - 24.09.2019
 
 
02.05.2019 - 10.05.2019