Bardzo ładny port, przy którym w niedzielę odbywają się targi rybne. Wiele tamtejszych knajp serwuje tylko obiady (dinner), więc otwierają się dopiero od 18-19. Nie mniej trzeba tam zjeść lokalną rybę i/lub owoce morza. Choć przyznam, że mój łosoś w sosie pomarańczowym zakrapiany sosem balsamicznym był genialny!